Menu: 1. Gofry, z brzoskwiniami i mleczkiem kokosowym. Wciąż próbuję je ubić jak bitą śmietanę, ale ewidentnie wychodzi mi sos… 2. Leczo. 3. Omlet z pomidorem. Obiecałam, że pokażę bez tytułowej ściemy, jak to z tym jedzeniem jest. Dziś zaczęło się elegancko. Potem byłam bardzo szczęśliwa, że zostało leczo zwięcej