Menu:

1. Kotlet soczewicowy, ziemniaki, sałatka.

Tak. To całe nasze dzisiejsze menu. Jeśli nie liczyć owoców, to właśnie jedliśmy cały dzień.
Nie było śniadania. Czasami tak się zdarza. Obiad był wcześnie, jako że przygotowywałam go także na zamówienie na wynos. A potem, okazało się, że wszystkiego jest dużo, a kotlety takie dobre 🙂 że do wieczora po prostu każdy w swoim tempie, najadł się do syta.

Rzadko robię ziemniaczane puree (nawet nie mam tej, praski, czy innej zgniatarki…).
A dziś zrobiłam. Odrobina oleju, koperku, i ziemniaki były znakomite.

Sałatkabiała rzodkiew i cukinia utarte na tarce, suszone pomidory, prażone pestki dyni, trochę majonezu, szczypta soli.

Kotlety zielono – soczewicowe. To potrawa z gatunku przemytniczego. No bo podobno kasza gryczana zdrowa i w ogóle, a nikt jej jeść nie chce, a na półce stoi, i prędzej mole przyciągnie niż ludzi. Tak się składa, że ta niepalona, dobrze wymoczona (np. przez noc), nie jest aż tak wyczuwalna w smaku, albo nawet wcale (to jeszcze zależy od sposobu upieczenia – kotlety z piekarnika były gotowe zdradzić swój kaszowy składnik, smażone na patelni – bez szans na wykrycie przemycanego!)

Kasza niepalona gryczana, namoczona, w takiej samej ilości jak zielona soczewica, lub może być jej mniej. (Trudno mi podać konkretne ilości, jako że robiłam dziś kotlety w iście hurtowych liczbach – myślę, że było ich koło 60 !!!)
Ugotowane razem, posolone.
Na patelni usmażona cebula (6-7szt), z główką rozdrobnionego czosnku, tymiankiem, gałką muszkatołową, solą i pieprzem.
Do tego 1 gotowana marchewka i 2 ugotowane pietruszki (z rosołku wczorajszego), drobno utarte.
Następny przemyt – ponieważ całość wyszła dość wilgotna, wsypałam płatki jaglane, trochę mąki i jajka.
Po dokładnym wymieszaniu wszystkich składników, powinno się dać formować zgrabne kotleciki, za pomocą jedynie lekko naolejonych rąk. Przy smażeniu na patelni, polecam kotlecik obtoczyć w bułce tartej i dopiero na patelnię. Przy pieczeniu w piekarniku bułka tarte niekoniecznie się sprawdza. (Czas pieczenia w piekarniku – po około 20 minut z każdej strony, aż do lekkiego zarumienienia.)

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *