Menu:
1. Owsianka
2. Curry z buraka, kasza pęczak i surówka z kapusty.
3. Zupa kukurydziana, kanapki.
Curry z buraka, to takie danie, którego nie robię, choć czasem przychodzi mi na myśl. Nie robię, ponieważ dzieci go nie jedzą. F trochę zdegustował, ale on jest ciekawy różnych smaków, reszta opierała się nawet przed spróbowaniem.
Dziś zdecydowałam się na curry, ponieważ mam akurat ugotowany barszcz, i znajomych, których „testowo” nakarmię tym daniem. Od razu mówię, smakowało im!
Przepis:
Użyłam ugotowanych buraków, to znacznie przyspiesza gotowanie.
Dla mnie to najlepsza chyba forma dla buraków!
Kolacja znów przyniosła pewne rozczarowanie dzieciom. Eksperymentalna zupa kukurydziana nie znalazła uznania, i chyba nie doczeka się powtórzeń 🙂 Przepis tu: https://www.jadlonomia.com/przepisy/chowder-kukurydziany/.
W mojej wersji bez kalafiora.
Jeden komentarz