Menu:

1. Owsianka. Dobrze mieć coś stałego, jakiś punkt odniesienia 🙂
2. Barszcz z jajkiem.
3. Chrusty.
4. Fasola z sosem pomidorowym, kapusta kiszona ugotowana.

No dziś też nie ma zdjęć. Tak trochę dlatego że wiele się działo, jedliśmy dary od babci, oraz jeszcze domowe resztki.
I moglibyście pomyśleć, że wyczyściliśmy lodówkę, ale została jeszcze fasola, z której jutro coś wyczaruję, oraz kapusta kiszona, która też musi poczekać do jutra na swój los.

Ale jemy, karmimy się, co przecież bardzo ważne szczególnie przy zimowych klimatach!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *