Menu:
1. Owsianka.
2. Dal z czarnej soczewicy.
3. Ciasto francuskie ze szpinakiem, zupa ogórkowa.
Dostałam dzisiaj zamówienie na dal z czarnej soczewicy. Przyznam, że w tym kolorze soczewicy jeszcze nie jadłam. Przepis podany poniżej dla wersji mało pikantnej to właściwie ten przepis:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/dal-z-czarnej-soczewicy/
Właściwie, jako że zawsze coś pokombinuję, tu akurat zwiększyłam o ok. 50% ilości przypraw.
Dal wystąpił też w wersji ostrzejszej. Do przygotowanego dalu dodałam pastę zrobioną z dużej ilości ostrej papryki (3-4 duże łyżki), zmieszanej najpierw z sokiem z limonki i przeciśniętym przez praskę czosnkiem – 5-7 ząbków (zależy od wielkości). Dlaczego nie wsypałam przypraw prosto do garnka? Ano, szukałam smaku i właściwych proporcji.
Jako dodatek – kasza bulgur lub ryż, oraz surówka z marchewki, startej na grubych oczkach, z dodatkiem majonezu oraz prażonych ziaren słonecznika i pestek dyni.
Poniżej zestaw „na wynos”. Odbiorcy byli zadowoleni 🙂
TAK, można u mnie zamówić coś gotowego!
Kolacja. Jakoś tak się układa, że kto nie je szpinaku, dostał zupę ogórkową z wczoraj. A kto je szpinak, no cóż, narzekał ze za mało było… Dziś okazało się kolejny raz, że chęci oznaczają że się da. Nie było w sklepie liści szpinaku, kupiłam więc mrożony, i w dodatku rozdrobniony.
Na patelni, na 2-3 łyżkach oleju rozmrażam szpinak, gdy już jest miękki dodaję ser, najchętniej fetę. Gdy ser się rozpuści i wymiesza ze szpinakiem, wyłączam grzanie. Dodaję czosnek – dużo 5-6 ząbków, i dokładnie mieszam. Tak przygotowany farsz nakładam na kwadraciki z gotowego ciasta francuskiego (dzisiaj było konieczne odsączenie szpinaku na siteczku). Łączę rogi, wstawiam do piekarnika, i po 20 minutach JEST!
Kolejny raz jestem wdzięczna Basi, że zainspirowała mnie do tej potrawy!